Przeglądaj wg Słowo kluczowe "family council"
Teraz wyświetlane 1 - 2 z 2
Wyników na stronę
Opcje sortowania
Pozycja Dokumentowanie czynności przy opiekach „mniejszych” przez łódzki magistrat w latach 1832–1876(Oficyna Wydawnicza AFM, 2022) Machut-Kowalczyk, JoannaZ chwilą wprowadzenia Kodeksu Cywilnego Królestwa Polskiego (1825 r.) pojawiło się rozróżnienie na opieki „większe” i „mniejsze”. Pierwsze urządzane były przy udziale sądów pokoju (dla bogatszych pupili), drugie – przy udziale urzędów lokalnych (dla uboższych). Dokumentowanie czynności opiek mniejszych było regulowane przepisami administracyjnymi. Dla nowej sprawy zakładane były osobne akta. Większość z nich zawierała pismo inicjujące ustanowienie opieki, jeden protokół posiedzenia rady familijnej i spis inwentarza majątku. Akta pupilarne rzadko dokumentowały więcej czynności. Na podstawie przesłanych wcześniej przez sądy i komisje rządowe wzorów, urzędnicy sporządzali protokoły posiedzeń rad familijnych i raporty o liczbie ustanowionych opiek. Raporty i korespondencja urzędowa między magistratem a organami sądowymi i administracyjnymi była dokumentowana w aktach generalnych.Pozycja Postępowanie o ubezwłasnowolnienie całkowite w świetle przepisów Kodeksu Cywilnego Królestwa Polskiego(Oficyna Wydawnicza AFM, 2015) Wiśniewska-Jóźwiak, DorotaPrzepisy KCKP dotyczące ubezwłasnowolnienia zostały sformułowane na wzór przyjętych w kodyfi kacji napoleońskiej. Zastrzeżenie drogi sądowej dla stosowania tej instytucji prawnej oraz ograniczenie roli rady familijnej tylko do funkcji opiniodawczej miało na celu ochronę interesów osobistych i majątkowych osoby w stosunku, do której miało być orzeczone ubezwłasnowolnienie. Poza tym chroniło również interesy najbliższej rodziny tej osoby. Przyznanie w KCKP, w przeciwieństwie do zasad uregulowanych w KN, możliwości zastosowania tej instytucji do małoletnich usamowolnionych i nieusamowolnionych wydaje się ze wszech miar uzasadnione. Nie tylko dobro ograniczonej osoby usamowolnionej, ale również nieusamowolnionej, dotkniętej niesprawnością wymagało ochrony, czemu służyć mogło właśnie ubezwłasnowolnienie.